uczniowie słuchają opowieści o bitwie, w tle na obrazie potężny dąb i uboga chłopska chata

Wchodzimy na wzniesienie. Wiosenne rześkie powietrze jest zamglone, żółtawe od lessowego pyłu. Zszarzała żółć dominuje też na pustych jeszcze polach, poprzecinanych głębokimi wąwozami z nitkami polnych dróg. Na południu, ledwo dostrzegalne, bieleją szczyty Tatr. Jest wczesne popołudnie – 4 kwietnia 1794 r. Słychać krzyki walczących, lament kobiety opłakującej śmierć męża, wystrzały karabinów, huk armat, rżenie koni… Rosyjskie oddziały wycofują się w popłochu, strona polska nie bierze wszak jeńców… Odwrót zamienia się w ucieczkę przed kosami i chłopską nieustępliwością.  Po zwycięskiej bitwie Naczelnik powstania – generał Tadeusz Kościuszko założy chłopską sukmanę i uhonoruje najdzielniejszych kosynierów na Wawelu, w Krakowie wiwaty, powszechna radość, nadzieja na zwycięstwo w nierównej walce z rosyjskim goliatem.

Dzięki mistrzom pędzla - Wojciechowi Kossakowi i Janowi Styce oraz sztafażowi wrocławskich muzealników właśnie odbyliśmy podróż w czasie i znaleźliśmy się na polu bitwy między podkrakowskimi wsiami Racławice, Dziemięrzyce i Wrocimowice podczas walki Polaków o suwerenność. Obraz powstał ku pokrzepieniu serc w stulecie powstania kościuszkowskiego i został wystawiony w 1894 r. we Lwowie w specjalnie dla Panoramy Racławickiej wybudowanej rotundzie.  Dzisiaj szczęśliwie ocalona z wojennej pożogi nadal przyciąga siłą wyrazu i oddziaływania stanowiąc jeden z najchętniej odwiedzanych obiektów we Wrocławiu. Klasa VI i VII odwiedziła Panoramę 30 listopada – nie tylko dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek na temat Tadeusza Kościuszki (np. o nieszczęśliwych miłościach Naczelnika i jego wierności prawu do wolności każdego człowieka) ale przede wszystkim doświadczyliśmy żywej historii.

Galeria zdjęć >>>Panorama nadziei<<<